W globalnym handlu, gdzie każda godzina opóźnienia może generować koszty, wybór odpowiedniego środka transportu jest kluczowy. Przy imporcie towarów z Azji, a zwłaszcza z Chin, przedsiębiorcy stają przed dylematem: postawić na sprawdzony, ekonomiczny transport morski czy na znacznie szybszy transport kolejowy? Odpowiedź na pytanie, czy transport kolejowy jest szybszy od morskiego, jest jednoznaczna: tak, i to o kilka tygodni. Jednak sam czas to nie wszystko.
Aby podjąć świadomą decyzję, trzeba zrobić dokładne porównanie transportu kolejowego i morskiego, uwzględniając nie tylko dni w tranzycie, ale także koszty, stabilność i specyfikę własnego towaru. Przyjrzyjmy się więc bliżej obu opcjom.
Transport kolejowy vs morski: czas dostawy na pierwszym planie
Różnica w czasie dostawy jest najbardziej widocznym argumentem przemawiającym na korzyść kolei. W branży, gdzie liczy się szybkie wprowadzenie produktu na rynek i minimalizowanie czasu zamrożenia gotówki w towarze, te kilka tygodni różnicy może zaważyć na rentowności całego przedsięwzięcia.
Ile trwa transport kolejowy z Chin do Polski?
Nowy Jedwabny Szlak, czyli siatka połączeń kolejowych między Chinami a Europą, zrewolucjonizował logistykę na tym kierunku. Pociągi towarowe oferują przewidywalny i stosunkowo szybki serwis. Sam przejazd pociągu z głównych chińskich terminali (jak Xi’an, Chengdu czy Chongqing) do polskiego hubu w Małaszewiczach zajmuje średnio od 14 do 20 dni. To jest czas czystego tranzytu.
Jednak na całkowity czas dostawy „od drzwi do drzwi” składa się więcej elementów. Musimy doliczyć:
- Transport drogowy kontenera od fabryki do terminala kolejowego w Chinach (1-3 dni).
- Odprawę celną eksportową i formalności terminalowe (2-4 dni).
- Przeładunek na granicy chińsko-kazachskiej lub chińsko-rosyjskiej oraz na granicy białorusko-polskiej z powodu różnicy w szerokości torów (co jest wliczone w czas tranzytu, ale warto o tym wiedzieć).
- Odprawę celną importową w Polsce lub w kraju docelowym (1-2 dni).
- Transport drogowy z terminala w Małaszewiczach do magazynu odbiorcy (1-2 dni).
Sumując te etapy, realny czas dostawy z Chin koleją i statkiem wypada zdecydowanie na korzyść tego pierwszego. Cały proces przy transporcie kolejowym zamyka się zazwyczaj w przedziale 25-30 dni.
Ile trwa transport morski z Chin do Europy?
Transport morski to od lat fundament globalnej wymiany handlowej. Jest niezawodny i niezwykle efektywny kosztowo, ale wymaga od importerów sporej dozy cierpliwości. Rejs kontenerowca z głównych portów w Chinach (np. Szanghaj, Ningbo, Shenzhen) do portów Europy Północnej (Gdańsk, Hamburg, Rotterdam) trwa około 30-40 dni.
Podobnie jak w przypadku kolei, to tylko czas spędzony na wodzie. Całkowity czas dostawy jest znacznie dłuższy. Proces „od drzwi do drzwi” obejmuje:
- Dostarczenie kontenera do portu w Chinach i oczekiwanie na załadunek (może to trwać nawet tydzień).
- Sam rejs morski, który może ulec wydłużeniu z powodu złych warunków pogodowych lub decyzji armatora o „slow steamingu” (wolniejszym płynięciu w celu oszczędności paliwa).
- Potencjalne przeładunki w portach tranzytowych (np. w Singapurze), które mogą powodować opóźnienia.
- Rozładunek i formalności w porcie europejskim, które w przypadku dużego ruchu mogą zająć kilka dni.
- Odprawa celna i transport do miejsca docelowego.
W efekcie, ile trwa transport morski z Chin do Europy „od drzwi do drzwi”? Zazwyczaj od 45 do nawet 60 dni. Różnica w porównaniu z koleją jest więc ogromna.
Co się bardziej opłaca – kolej czy statek w transporcie z Chin?
Skoro kolej jest tak znacznie szybsza, dlaczego wszyscy nie przerzucili się na pociągi? Odpowiedź jest prosta: cena. Kwestia tego, co się bardziej opłaca – kolej czy statek w transporcie z Chin, zależy od balansu między kosztem a czasem.
Koszt frachtu kolejowego
Transport kolejowy jest droższy od morskiego. Stawki mogą być od kilkudziesięciu do nawet stu procent wyższe, w zależności od sezonu i obłożenia pociągów. Jest to jednak rozwiązanie idealnie pozycjonowane pomiędzy tanim, ale powolnym statkiem a bardzo szybkim, ale niezwykle drogim samolotem. Co ważne, ceny frachtu kolejowego są często bardziej stabilne i przewidywalne niż stawki morskie, które potrafią gwałtownie rosnąć z powodu globalnych kryzysów czy braku kontenerów.
Koszt frachtu morskiego
Pod względem ceny za transport jednego kontenera, fracht morski jest absolutnie bezkonkurencyjny. Dzięki gigantycznej skali (największe kontenerowce przewożą ponad 20 000 TEU), koszt jednostkowy jest najniższy z możliwych. Jeśli więc priorytetem jest minimalizacja kosztów logistycznych, a harmonogram produkcji i sprzedaży pozwala na długie oczekiwanie, statek zawsze będzie najbardziej ekonomicznym wyborem.
Porównanie transportu kolejowego i morskiego – kiedy wybrać którą opcję?
Ostateczny wybór to zawsze kompromis. Aby go ułatwić, oto kilka praktycznych scenariuszy, w których jedna z opcji zyskuje wyraźną przewagę.
Kiedy kolej to strzał w dziesiątkę?
Wybierz pociąg, gdy:
- Czas jest krytyczny. Wozisz produkty sezonowe (np. ozdoby świąteczne), nową kolekcję odzieży lub elektronikę na premierę. Każdy dzień zwłoki to strata potencjalnych zysków.
- Wartość towaru jest wysoka. W przypadku drogich produktów koszt transportu stanowi mniejszy procent finalnej ceny, a szybsza dostawa oznacza szybszy zwrot z inwestycji i mniejsze ryzyko.
- Potrzebujesz przewidywalności. Rozkłady jazdy pociągów są stałe, a ryzyko opóźnień związanych z pogodą jest minimalne. Fracht kolejowy czas dostawy oferuje na znacznie bardziej stabilnym i przewidywalnym poziomie niż transport morski.
Kiedy statek jest najlepszym wyborem?
Postaw na statek, gdy:
- Koszt jest absolutnym priorytetem. Importujesz towary o niskiej marży, surowce lub komponenty, gdzie każdy dolar oszczędności na transporcie ma znaczenie.
- Masz bardzo duży lub ciężki ładunek. Statki nie mają praktycznie żadnych ograniczeń co do wagi i gabarytów, co czyni je idealnym rozwiązaniem dla maszyn, pojazdów czy materiałów budowlanych.
- Możesz planować z dużym wyprzedzeniem. Twój łańcuch dostaw jest zoptymalizowany pod kątem długiego czasu tranzytu i masz odpowiednie zapasy magazynowe.
Jak podjąć najlepszą decyzję?
Jak widać, jednoznaczna odpowiedź na pytanie o wyższość jednego środka transportu nad drugim nie istnieje. Wszystko zależy od indywidualnych potrzeb, strategii biznesowej i specyfiki ładunku. Kluczowe jest porównanie kosztów i czasu transportu kolejowego i morskiego w odniesieniu do konkretnego zlecenia.
Kolej oferuje fantastyczny kompromis między prędkością a ceną, podczas gdy statek pozostaje królem niskich kosztów przy transporcie na dużą skalę.
W RRAS specjalizujemy się w obu tych rozwiązaniach. Jeśli stoisz przed takim wyborem, skontaktuj się z nami. Przeanalizujemy Twoje potrzeby, przedstawimy konkretne wyceny i pomożemy wybrać opcję, która najlepiej sprawdzi się w Twoim przypadku.